Jak zawsze produkty są dostępne. Rezultat jest piękny! Nie powiem, że zrobisz to „raz, dwa, trzy razy”, będziesz musiał pracować. Ale wynik jest tego wart. Przepis Olgi z Aten.
Do ciast będziemy potrzebować:
- masło — 90 gramów
- cukier — 150 gramów (jeśli lubisz słodycze, weź 200 gramów)
- miód — 80 gramów
- soda — 2 łyżeczki bez goryczy
- jajka — 3 sztuki (w gramach — 160)
- kakao — 50 gramów
- mąka — 400 gramów na ciasto, + 150 gramów na nadzienie
W żaroodpornym naczyniu umieść masło, cukier i miód. Umieścić w łaźni wodnej. (Woda w dolnej misce nie powinna sięgać dna miski (!)). Podgrzewać, mieszając, aż cukier częściowo się rozpuści.
Dodaj sodę. Dobrze wymieszaj. Wyjmij miskę z łaźni wodnej. Dodaj jajka. Mieszaj szybko, aż będzie gładkie.
Nadeszła kolej na kakao i mąkę. Kakao dodaje się natychmiast. Odważnie wlej 300 gramów mąki. Stopniowo dodawać pozostałą część. Może się wydawać, że ciasto jest trochę słabe, ale nie należy dodawać więcej mąki. Gdy ciasto odpocznie w lodówce, stanie się ciasne.
Tak więc ciasto zostało zrobione, zawinięte w folię i wysłane do lodówki na co najmniej 30 minut.
Wtedy zrobimy wszystko na stole. Posyp mąką, odrywaj małą kulkę ciasta i rozwałkuj ją wałkiem.
Aby ciasto nie przyklejało się do wałka, posyp mąką zarówno wałek, jak i ciasto.
Porozmawiajmy teraz o tym, jak cienko rozwałkować ciasto. Schemat jest następujący: im cieńsze, tym więcej ciastek, tym smaczniejsze ciasto. Ale musisz przenieść ciasto ze stołu na blachę do pieczenia, nie rozdzierając go. Dlatego samodzielnie dostosuj grubość walcowania.
Tak więc ciasto jest rozwałkowane, kładziemy na nim talerz o pożądanej średnicy, nadmiar ciasta odcinamy nożem. Ciasto przełożyć na posypaną mąką blachę do pieczenia.
Często nakłuwamy widelcem. Ta technika pozwoli nam uzyskać najbardziej równomierne ciasta.
Pieczemy w 180 stopniach przez 4 minuty. Ponieważ ciasto jest czekoladowe, trudno nam rozpoznać gotowość ciasta po jego kolorze. Dlatego piszę dokładny czas i temperaturę.
Ciasto zdejmujemy z formy od razu, gdy jest gorące. Jeśli ostygnie, nie wyjmuj go, po prostu się rozpadnie. Wyjąć i położyć na płaskiej powierzchni do ostygnięcia. Pracuję na trzech pokładach. Jeden jest w piekarniku, drugi tam idzie, trzeci się chłodzi. W takim przypadku proces nie zajmuje dużo czasu.
Tak więc ciasta są w pięknym stosie, kuchnia jest posprzątana. Zrób sobie filiżankę kawy i zastanówmy się, jaki krem zrobimy do naszego czekoladowego miodu. Dziś proponuję Wam do wyboru dwa: 1) kwaśna śmietana + śmietana lub 2) budyń + czekolada.
Pierwsza opcja: kwaśna śmietana, sączy się bardzo szybko, zwłaszcza jeśli cienko rozwałkowałeś ciasta. Dwie godziny i możesz leczyć swoich przyjaciół. Wykonanie go jest prostsze niż proste.
Druga opcja: bardziej skomplikowana. Ciasto będzie miało wyraźniejszy czekoladowy smak. W przeciwieństwie do pierwszego, spadziowy z tym kremem dłużej się wchłania. Trudniej jest się przygotować. Obie opcje są dobre. Spróbuj jednego, potem drugiego. I zdecyduj, który bardziej ci się podoba. Nie zapomnij mi o tym napisać.
Do kremu będziemy potrzebować:
Opcja 1. Śmietana:
- kwaśna śmietana — 700 ml (najbardziej tłuste)
- cukier — 200 gramów
- sok z cytryny — 2 łyżki
- śmietana — 200 gramów (od 33%)
Połącz śmietanę, cukier i sok z cytryny. Ubij wszystko mikserem. Cukier powinien się rozpuścić. Osobno ubij schłodzoną śmietanę na miękkie szczyty. Ostrożnie wprowadź do śmietany. Krem stanie się bardziej przewiewny. Spróbuj na słodko. Jeśli nie masz wystarczającej ilości cukru, dodaj trochę cukru pudru (!).
Opcja 2. Krem czekoladowy:
- mleko — 1 litr
- jajka — 4 sztuki
- cukier — 250 gramów
- cukier waniliowy — 2 torebki
- mąka — 50 gramów
- masło — 80 gramów
- czekolada — 200 gramów (twoja ulubiona, gorzka lub mleczna — to nie ma znaczenia)
Jajka wymieszać z cukrem, cukrem waniliowym i mąką. Dobrze wymieszaj.
Postaw mleko na ogniu. Jak tylko się zagotuje, dodaj jedną trzecią mleka do mieszanki jajecznej. Zamieszać. Teraz kolejna trzecia. Wymieszaj ponownie. Wlej mleko i postaw rondel na średnim ogniu.
Ciągle mieszaj śmietanę, nie rozpraszając się przez nikogo ani przez nic. Za chwilę spłonie. Ciągle mieszając doprowadzić śmietankę do zgęstnienia, ale nie gotować (ten punkt dotyczy kremu budyniowego na mące).
Zdejmij patelnię z ognia. Czekoladę łamiemy i dodajemy do śmietanki. Mieszaj, aż czekolada się rozpuści. Dodaj masło i ponownie wymieszaj.
Krem przełożyć do czystej miski i przykryć folią spożywczą. Film musi dotykać powierzchni kremu, aby uniknąć tworzenia się skorupy. Schłodzić krem przez co najmniej 3 godziny w lodówce.
Montaż ciasta miodowego
Odkładamy na bok dwa ciasta. Musimy je zmielić w blenderze, a następnie udekorować ciasto. Odstawić 100 gramów śmietany. Jest to wymagane do ostatecznego pokrycia ciasta.
Zważyć śmietankę i podzielić ją na liczbę ciastek. Otrzymujemy liczbę (w gramach) śmietany, która trafia na każde ciasto. Przykład. Mamy litr śmietany. Odejmij 100 g, zostaje 900 gramów. 15 ciastek. 900: 15 = 60. Na każde ciasto pójdzie 60 ml kremu.
Po co to jest? — ty pytasz. Za równomierność nasycenia Twojego ciasta, za piękny krój, za racjonalne wykorzystanie produktów. To tam wkładasz zbędne 100 gramów śmietanki? Wyrzuć to? Nie mogę! Dlatego uciekam się do matematyki.
Ciasto można złożyć w pierścień, ale można się bez niego obejść. Wszystko ułoży się w ten sposób. Owiń złożone ciasto folią i włóż do lodówki na kilka godzin, najlepiej na noc.
Spadzię przed podaniem ponownie polać śmietaną (100 ml, pamiętacie, odkładamy?) i posypać pokruszoną bułką tartą ze wszystkich stron.
Jeśli chcesz, aby uzyskać więcej czekolady, roztop tabliczkę czekolady i wylej ją na wierzch ciasta. Kakao przesiej przez sitko